Strona główna >> Aktualności

Hodowla pszczół - pszczelarstwo, jak zacząć?

Hodowla pszczół - pszczelarstwo, jak zacząć? Pszczelarstwo jest specyficznym i jednym z nielicznych działów rolnictwa, którym chętnie zajmują się ludzie z miasta. Poznaj plusy i minusy zawodu pszczelarza. Dowiedz sie jak zaczą i zostać łowcą miodu oraz jakie są bariery wejścia w branżę pszczelarską. Z poradnika poznasz na czym polega ciężka, ale dająca dużą satysfakcję praca pszczelarza. Policzymy ile uli potrzeba, aby można zarobić równowartość najniższej pensji.
Hodowla pszczół w przydomowej pasiece i produkcja własnego miodu jest w ostanich latach coraz popularniejszym zajęciem wśród młodych osób. Jednych kuszą mityczne pieniądze z jednego ula, które pozwalają się utrzymać, inni chcą aktywnie spędzać wolny czas na łonie natury i pozyskiwać pewny miód bez cukru i chemi.

Jak założyć pasiekę i zostać pszczelarzem?


Jak w każdym zawodzie, w pszczelarstwie są wymagane określone wymagania, które musi spełniać przyszły kandydat. Są to zarówno cehcy osobowości jak i rzec czysto msterialne. Poniżej lista wymagań dla przyszłych pszczelarzy:
- Przede wszystkim pszczelarz nie może być uczulony na jad pszczeli. To pierwszy i podstawowy warunek, który trzeba spełnić. Większość z nas nie jest uczulona.
- Brak strachu przed żądleniem pszczół. Każdy z nas ma ten lęk przed nieprzyjemnym użądleniem. W najlepszej sytuacji są osoby z tradycjami pszczelarskimi w rodzinie, które od młodych lat oswajają się z owadami. Osoby zaczynające swoją przygodę z pszczelarstwem w wieku dorosłym muszą być mocno zdesperowane albo zmotywowane.
- Kolejną barierą jest dobre miejsce na pasiekę. Można dzierżawić teren od rodziny, przyjaciół, nadleśnictwa. Najlepsze miejsca, bogate w pożytki są pozajmowane. Pożytki to baza roślin miododajnych. Im bliżej miast, tym większe napszczelenie terenu. Duże zagęszczenie pasiek na terenie Polski, sprawia że poza odludziami ciężko znaleźć miejsce na pasiekę, tak aby nie popaść w konflikt z lokalnymi pszczelarzami oraz zebrać opłacalną ilość miodu. Pasieka musi być w miejscu zacienionym, tak aby w upalne dni nie przegrzewać gniazd pszczelich. Miejsce na pasiekę musi być oddalone od przebywania ludzi i oddalone minimum 10 metrów od granicy z sąsiadującą działką. Często wymogi prawne są mniej regorystyczne niż sąsiedzkie relacje i zalece się większą odległość oraz nasadzenie żywopłoty, który będzi ezmuszał pszczoły do wyższych lotów.
- Pracownia pszczelarska, bez niej nie możemy legalnie rozprowadzac miodu nawet wśród rodziny i znajomych. Koszt budowy nowego budynku pod pracownię pszczelarską jest wysoki, dlatego pszczelarze zagospodarowują i przystosowują posiadane budynki / pomieszczenia pod pracownię. Niektórzy powiatowi lekarze weterynarii zezwalają na adaptację pracowni pszczelarskiej w kuchni kuchni domu. To jest moim zdaniem najlepsze rozwiązanie, bo nigdzie nie będzie tak czysto jak w domowej kuchni. Obok pracowni potrzebne jest także pomieszczenie do przechowywania ramek pszczelich, korpusów uli, miodarki, pozostałego sprzętu oraz słoików na miód. Dodatkowo musimy dysponować chłodnym miejscem, najlepiej piwnicą do przechowywania miodu. Miód zachowuje swoje prozdrowotne właściwości, jedynie jest przechowywany w chłodnym miejscu. Częstym błędem jest przechowywanie miodu po szafkach w ciepłym pomieszczeniu domowym.
- Pieniądze nie są barierą wejścia w pszczelarstwo. Jeśli mamy miejsce na pasiekę oraz pracownię, możemy stopniowo niewielkim nakładem środków pieniężnych rozbudowywać pasiekę pszczelarską. Koszt rodziny pszczelej z ulem tuż przed sezonem na wiosnę krztałtuje się od 500 do 800 zł. Cena w dużej mierze zależy od stanu i rodaju ula. Po sezonie rodziny pszczele są dużo tańsze, gdyż trzeba je leczyć karmić i przezimować. Pod koniec lipca można je zakupić od 300 do 500 zł. Odkłądy pszczele na przełomie maja i czerwca kosztują około 200 - 250 zł. Są to kilku ramkowe młode rodziny, które będą produkowały miód dopiero w przyszłym roku. Odkłądy są wygodne dla początkujących pszcelrzy ale nie ekonomiczne. Lepszym rozwiązaniem jest kupno rodzin pszczelich gotowych do noszenia miodu lub ewentualnego podziału, a któ©wgo uzyskamy kilka rodzin na przyszły sezon.

Sprzęt i narzędzia pszczelarza.


- Miodarka, czyli urzązenie do wydobywania miodu z plastrów pszczelich. W pierwszym sezonie można pożyczyć od zaprzyjaźnionego pszczelarza. Koszt mała 3-4 ramkowa ręczna około 1.000 - 1.500 tys zł, mała 4 ramkowa elektryczna około 2.000 - 2.500 zł. Zaleca się miodarkę elektryczną uniwersalną na wszystkie rodzaje ramek psczelich /wielkopolskie, dadanta, warszawskie .../ Miodarka elektryczna oszczędza nam czas i usprawnia miodobranie. Możemy wykręcać miód i jednocześnie odsklepiać /pozbywać się wierzchniej, zabezpieczającej miód warstwy wosku na plastrach z miodem/ kolejne ramki z miodem. Taka miodarka w zupełności wystarczy dla średniej pasieki do 30 - 40 pni /uli pszczelich/. Duże miodarki radialne na kilkadziesiąt ramek dedykowane są zawodowym pszczelarzom. Ich koszt zaczyna się od 5 - 6 tys. zł do 15 tys. zł. Miodarka to największy wydatek na początku przygody z pszczelarstwem.
- Kombinezon pszczeli / bluza pszczelarska w cenie od 100 do 150 zł. Rękawiczki skórzane w cenie około 35 zł. Dłuto pszczele do podważania i wyciągania ramek z ula oraz czyszczenia ramek z nadmiaru wosku i propolisu. Zmiotka w cenie okoł 10 zł. Podkurzacz do odymiania pszczół. Kilka książek w cenie około 100 zł. Książki są niezbędne w przypadku nauki pszczelarstwa - o tym dlaczego, dowiesz się w dalszej części artykułu w dziale skąd czerpać wiedzę pszczelarską.

Użądlenie pszczoły objawy opuchlizna i pierwsza pomoc.


"O kur..., ja pier.... jak to boli". To słowa kulturalnej osoby, która na co dzień nawet w przypadku zdenerwowania nie używa niecenzuralnych słów. Osoby, która pomagając mi przy przewożeniu pszczół, kierując samochodem, została użądlona w głowę. Nich ten cytat, zobrazuje skalę nieprzyjemności odczucia bólu. Po użądleniu odczuwamy krótkotrwały, ale bardzo intensywny ból. Objawem użądlonego miejsca jest puchnięcie. Wielkość opuchlizny zależy od stopnia naszej wrażliwości oraz miejsca użądlenia. Najbardziej narażone na spuchnięcia są ręce, nogi oraz twarz - szczególnie okolice oczu. Spuchnięta powieka uniemożliwia widzenie. Pożądlone kostki i okolice ścięgna achillesa uniemożiwiają chodzenie. Początkującym pszczelarzom przed pójściem na pasieka zaleca się spożycie wapna rozpuszczonego w wodzie, które neutralizauje jad pszczeli Miejsca użądlone smaruje się octem do nutralizacji jadu. Żądło należy wyjąć, wydrapać w całości. Pozostawione w ciele cały czas aplikuje jad. Z czasem pszczelarz przestaje odczuwać oddziaływanie jadu pszczelego. W miejscu ukłucia pozostaje mała czerwoan kropka.

Hodowla pszczół jak zacząć i skąd czerpać wiedzę pszczelarską?


Najlepszym źródłem wiedzy jest doświadczony pszczelarz, który wprowadza nas w pracę pszczelarską. Po jego okiem nauczymy się rozpoznawać czerw pszczeli, mateczniki rojowe, pierzgę, propolis, dojrzałość miodu. Ktoś musi nauczyć nas odróżnić trudnia od robotnicy i rzeczy najtrudniejszej : metod lokalizacji matki pszczelej, której nie możemy przygnieść podczas przeglądu ula. Doświadczony pszczelarz wie co jak i kiedy robić w pasiece i tą wiedzę musimy przyswajać. Istotna jest też pogoda, są dni w których nie powinniśmy zbliżać się do ula. Kiedy? Na to pytanie odpowie doświadczony pszczelarz. Kolejną bazą informacji są książki pszczelarskie. 2 najważniejsze pozycje to
- "Gospodarka pasieczna" Wandy Ostrowskiej /cena około 40 zł/
- "Łatwe pszczelarstwo" polska edycja księżki niemieckiego doktora Gerharda Liebig /cena około 55 zł/
Youtube jako nieocenione źródło informacji i praktycznej wiedzy, w przypadku pszczelarstwa nie sprawdza się do końca. Trzeba odsiać mnóstwo filmików tworzonych przez samozwańczych mistrzów przelarstwa oraz typowych marketingowców mających parcie na szkło. Niemniej jednak dowiesz się na Youtube jak samodzielnie tworzyć własną węzę pszczelą. Właściwa kolejność w zdobywaniu wiedzy:
- książka
- dobre, branżowe fora internetowe
- praktyka pod okiem doświadczonego pszczelarza.
- powrót do książki w celu przypomnienia i konfrontacji wiedzy praktycznej z teoretyczną
- filmy na Youtube jako uzupełnienie wiedzy i podpatrzenie nowinek

Podział pszczelarzy na amatorów i zawodowców.


W Polsce przyjęto, że granicą jest posiadanie do 80 uli dla amatorów i powyżej tej liczby dla zawodowych pszczelarzy. W praktyce jest to umowna i płynna granica, która ma bardziej znaczenie w przypadku rozliczania się z fiskusem. Są pszczelarze, którzy pracują zawodowo i prowadzą 80 pniową pasiekę, są też tacy którzy utrzymują się tylko i wyłącznie z pszczelarstwa kilkudziesięciopniowego. Wszystko zależy od bazy pożytkowej, stopnia organizacji pracy i perspektyw na lokalnym rynku pracy.
Posiadanie do 80 uli z rodzinami pszczelimi nie wymaga zgłaszania do Urzędu Skarbowego.

Hodowla pszczół, opłacalność - ile można zarobić?


Ile zarabia pszczelarz? Ile miodu z jednego ula w sezonie? Z ilu uli można się utrzymać? To częste pytania stawiane przez społeczeństwo. W branży pszczelarskiej dobrze to już było. Dziś nie wystarczy postawić koło domu kilunastu uli i zbierać z rzepaku kilka beczek miodu oraz podobnej ilości z rosnących wokoło lip.

RTysiące kwiatów rzepaku i tylko 1 pszczoła
Tysiące kwiatów rzepaku i tylko 1 pszczoła. Tak wygląda obecnie zbiór miodu z rzepaku.

Obecnie mamy w rolnictwie doczynienia z modyfikowanymi roślinami, które nie są tak miododajne jak bywało kiedyś. Wycinane są drzewostany, na polach uprawnych nie ma miododajnych chwastów. Powstają pustynie pożytkowe dla pszczół.
Starzy pszczelarze z rożewieniem wspominają czasy, gdy pożytek z rzepaku dawał kilkadziesiąt słoików miodu. Dziś rzepaki są modyfikowane i albo wogóle pszczoła nimi się nie interesuje, albo przyniesie do ula kilka słoików miodu. Brakuje pożytku z wycinanych lip przydrożnych. Kiedyś na posesjach sadzono drzewa miododajne i kwiaty. Dziś są to głównie iglaki. Dochodzi nagminnie do trucia rodzin pszczelich przez nieodpowiedzialnych i pazernych rolników, którzy w środku dnia opryskują kwitnący rzepak!

Rolnik truje pszczoły
Foto rolnika trującego pszczoły. Opryskiwał w samo południe kwitnący rzepak. Został przyłapany na gorącym uczynku.

Na domiar złego pszczelarze od lat 80-tych muszą toczyć nierówny bój z inwazją warrozy /pchła pszczela, która roznosi wirusy i niszczy całe rodziny pszczele/ w ulach. Bój jest nierówny, gdyż z racji pobierania miodu, pszczoły można skutecznie leczyć po sezonie, który kończy się w lipcu po odebraniu miodu lipowego bądź po późniejszych pożytkach: nawłoci, spadzi, wrzosu. Na pomoc lekarzy weterynarii nie ma co liczyć. Podobnie jest z pozostałymi instytucjami państwowymi. Tyle się mówi o wymieraniu pszczół i potrzebie pomocy. To słowa, a praktyka to zezwolenie na zaprawianie szkodliwymi neonikotynoidami ziaren roślin miododajnych, które w efekcie szkodzą rodzinom pszczelim. Jaki jest tego powód? Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Branża pszczelarska nie jest traktowana poważnie przez państwo z racji niskich podatków odprowadzanych przez pszczelarzy.
Paradoksalnie to niewątpliwy plus pszczelarstwa. Pszczelarz może sprzedawać legalnie miód bez odprowadzania podatku do przychodu 40 tys. zł ( dane aktualne w 2020r). Powyżej tej kwoty odprowadza się podatek w wysokości 2%. W przypadku pszczelarzy gospodarujących do 80 uli, w praktyce jest to nieopodatkowana działalność.

Ile zarabia pszczelarz? Policzymy razem z ilu uli można się utrzymać.


Prawdziwy pszczelarz obuży się na tak postawione pytanie, gdyż pszczelarstwo z idei nie jest firmą zarobkową, lecz zbieractwem. Z pewnością czytelników nurtuje kwestia zarobków w branży pszczelarskiej. Ile zarabia pszczelarz? Ile ma miodu z jednego ula w sezonie? Statystycznie 1 ul pszczeli daje około 15 kg miodu. Są lata obfitsze i uboższe. Są pszczelarze mający pożytki rzędu 30-60 kg z ula, są także tacy którzy z racji niesprzyjającej pogody zbiorą symboliczne kilka kg miodu z ula. Roczny koszt utrzymania 1 rodziny pszczelej to około 100 zł. Na koszt składa się zakup leków, matek, węzy pszczlej, amortyzacja ula i pozostałęgo sprzętu. Koszta można redukować poprzez samodzielną produkcję węzy pszcelaj z własnego wosku oraz samodzielnej hodowli matek.
Cena dobrego miodu zmienia sią każdego sezonu, ale jeden przelicznik jest wciąż aktualny. 1kg dobrego miodu kosztuje tyle co kilogram dobrej wędliny. W sezonie 2019 / 2020 cena najpopularniejszego miodu wielokwiatowego oraz miodu lipowego w zależności od rodzaju miodu /lipowy droższy od wielokwiatu o koło 15%/, regionu Polski, kształtuje się od 30 do 40 zł/kg. Poniżej tej ceny to dobre serce pszczelarza, powyżej marża pośredników.

Prosta matematyka (15 kg x średmnio 35 zł ) - 100 zł = 525 zł - 100 zł = 425 zł.
Najniższa krajowa w 2020r wynosi 1878 zł netto x 12 miesięcy = 22.536 zł.
Podzielmy tą kwotę na 425 zł z ula. Otrzymamy ilość uli, którą musimy mieć aby z pracy pszczelarza zarobić na najniższą krajową. Otrzymamy odpowiedź na pytanie z ilu uli można się utrzymać? Tą liczbą jest 55 uli. To jest tylko teoria, a w praktyce:
1) Część miodu oddamy rodzinie, znajomym za darmo. W Polsce nadal pokutuje zwyczaj, że miód się otrzymuje za darmo, a nie płaci za cięzko pracę pszczół i nadzorujących ich pszczelarza ?art. Darmowe obdarowywanie miodem mogło mieć miejsce w czasach gdy wokoło wszystko kwitło, a ule kipiały od miodu.
2) Część miodu sprzedamy poniżej tej ceny (rodzina /znajomi), promocje dla stałych klientów.
3) Części miodu możemy nie sprzedać z powodu nadpodażu na rynku. Szczególnie dotyczy to mniej chodliwych rodzajów miodu jak wielokwiat wioseny.
4) Aby 55 uli przyniosło w sezonie miód, musimy ich mieć znacznie więcej. Normą jest że 10% rodzin pszczelich tracimy podczas zimowli (zimowla to określenie zimowania pszczół, które wyleczone i zakarmione od jesieni do wczesnej wiosny w kłębie oczekuja nadejścia wiosny). Część rodzin wychodzi z zimy za słaba by przynieść miód, dlatego łączy się je, co zmiejsza stan uli towarowych (noszących miód). W efekcie aby mieć wspomniane mocne 55 rodzin pszczelich na wiosnę, należałoby zazimować około 80 rodzin pszczelich. 80 zimowanych rodzin to często ponad 100 uli i ulików odkładowych w sezonie. Praca praktycznie na cały etat dla doświadczonego pszczelarza, z dużą ilością niepłatnych nadgodzin w sezonie. Początkującym pszczelarzom zaleca się prowadzenie pasieki do kilkunastu uli i sukcesywnie wraz z nabywanym doświadczeniem pwiększaniem stanu posiadania. Należy pamiętać, że w jednym miejscu nie może być dużej ilości pni pszczelich. Dla wspomnianej ilości 80 pni zaleca się posiadanie 3 pasiek! To rodzi trudności infrastrukturalne i dodatkowe koszta.
5) Na plus do zarobków pszczelarza można zaliczyć dodatkowe wpływy ze sprzedaży pozyskiwanego pyłku pszczelego, pierzgi, propolisu oraz matek i odkładów pszczelich. O tym poniżej.

W środowisku pszczelarskim przyjęło się powiedzenie, że "z pszczelarstwa wyżyć się nie da, za to z pszczelarzy i owszem". W myśl tej zasady, osoby zajmujące się zawodowo pszczelarstwem sprzedają matki pszczele oraz odkłady pszczele. Zysk z ich sprzedaży często przekracza dochód z pozyskiwanego miodu. Część pszczelarzy rozwija swoją działalność dodatkowo o produkcję uli, ramek oraz węzy.

Aby zwiększyć dochodowość i spawić by pszczelarstwo było opłacalną formą pracy, należy dążyć do zwiększania średniej ilości pozyskiwanego miodu. Trzeba sukcesywnie zwiększać bazę pożytkowo dla pszczół w okolicy ich lotu (przyjmuje się promień 1, 5 km wokoło pasieki dla efektywnego pozyskiwania miodu). Zwiększanie bazy pożytkowej to sadzenie kwiatów, krzewów miododajnych oraz drzew. Lipa zakwita dopiero po 15 latach, akacja po 7 latach. Pamiętajmy, że miód towarowy pozyskamy z kilkudziesięcio letnich drzew. Nasadzenia drzew to inwestycja młodego pszczelarza na późną starość oraz dobry start dla dzieci i wnuków.

Dużo szybsze efekty i poprawę rentowności uzyskamy stawiając na gospodarkę wędrowną pszczół. Polega ona na tym, że rodziny pszczle trzymamy przy domu tylko w okresie zimowych, a przez cały sezon przewozimy je na specjalnych przyczepkach w okoliczne pola uprawne i lasy. Dzięki tej praktyce pozyskujemy większą ilość miodu z ula i przede wszystkim miodu odmianowego. Jest to o tyle istotne, że współczesny klient nie patrzy na zdrowotne właściowści miodu, tylko na modną nazwę. Miód faceliowy, malinowy, nawłociowy ... schodzi od ręki.

Plusy i minusy pracy pszczelarza.


Najważniejszym plusem jest nieograniczony dostęp do pewnego, bo naszego miodu. W czasach używania chemi do leczenia pszczół, pazerności części nieuczciwych pszczelarzy chrzących miód, dostęp do pewnego miodu jest bezcenny. Obcowanie z przyrodą, obserwacja powracających z pożytkiem pszczół do ula to niezwykły relaks. Pszczelarz zachowuje zdrowie i młodość do późnej starości. Miód odmładza, wygładza zmarszczki. Spożywany codziennie wraz z pyłkiem pszczelim, pierzgą, propolisem zapobiega większości chorób takich jak przeziębienia, grypa czy koronawirus.
Kolejnym plusem jest praca w okresie od wiosny do końca lata. Jesień i zima to czas wolny, czas sprzedaży miodu. Dla zabicia nudy bez pośpiechu można stopniowo przygotowywać ule i ramki do nowego sezonu.
Największym minusem w branży pszczelarskiej jest zależność od kapryśnej pogody. Plagą ostatnich lat są kradzieże uli oraz choroby dziesiątkujące pasieki.
Na zakończenie pamiętaj, że pszczelarz nie ma wakacji, ani wolnych weekendów w maju czerwu oraz lipcu u?miech. Odpoczywa i jeździ na urlop zimą.
Artykuł powstał we współpracy z Pasieką Miodowe Wzgórze.

Pewny miód z małej rodzinnej pasieki bez chemi i cukru dostaniesz w sklepie
Logo Pasieka Miodowe Wzgórze
Marków 6
11-100 Marków
tel. 510-313-613

Mam też do Ciebie ogromną prośbę. Jeżeli uznasz, że poradnik "Hodowla pszczół - pszczelarstwo, jak zacząć?" okazał się wartościowy i pomocny, to udostępnij go swoim znajomym lub podlinkuj. Gdziekolwiek…

Niech inni ludzie też na tym skorzystają.

~Gosc | Czytano 13622 razy | 12-03-2020 | oferty pracy [0]





® 2008 - 2024 www.praca4u.net

Ta strona wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na komputerze Użytkownika. Więcej szczegółów w naszej Polityce prywatności

Kanał RSS

Praca4u.NET to serwis z ofertami pracy za granicą od zaraz. Praca dla fachowców z zakwaterowaniem. Od 12 lat oferujemy nieodpłštne oferty pracy w Polsce i za granicą.