Co oznacza transfer w usłudze hostingowej?
Pojęcie to jest znane niemal każdemu, kto przegląda strony WWW na smartfonie. Najczęściej w ramach oferty abonamentowej masz do dyspozycji określoną ilość danych, np. 10, 20 czy 50 GB. W momencie, kiedy wykorzystasz ten limit, nie masz już dostępu do sieci bez dodatkowych opłat - operator będzie ci naliczać stawkę zgodnie z cennikiem. W niektórych przypadkach masz do dyspozycji nieograniczony transfer, ale najczęściej oznacza to, że po przekroczeniu pewnej ilości danych prędkość internetu znacząco spadnie. Wówczas możesz zdecydować się na dokupienie dodatkowych gigabajtów. Na podobnych zasadach działa to w przypadku usługi hostingowej.
Firma, która udostępnia serwer, daje ci możliwość umieszczenia na nim danych. W momencie, kiedy te pliki będziesz kopiować na dysk maszyny, zaczniesz wykorzystywać transfer. Przede wszystkim jednak będziesz zużywać go wtedy, kiedy internauci będą przeglądać twoją stronę. Każdy serwis składa się z plików graficznych, skryptów i innych elementów, które są ładowane przy okazji uruchamiania witryny - wtedy właśnie wykorzystywany jest transfer.
Skąd masz wiedzieć, ile tego transferu potrzebujesz dla swojej strony? Jak wybrać odpowiedni pakiet hostingowy?
Ile potrzebuję transferu?
Szukając oferty hostingowej, możesz mieć wiele wątpliwości odnośnie do parametrów tej usługi - zastanawiać możesz się również nad ilością transferu. Skąd masz wiedzieć, ile go potrzebujesz? Możesz to oszacować na różne sposoby:
- Jeśli zmieniasz usługę hostingową, to sprawdź, ile transferu wykorzystywałeś dotychczas. Wystarczy, że zalogujesz się do panelu administracyjnego serwera - tam znajdziesz taką informację. Nie oznacza to jednak, że masz mieć tyle transferu, ile wcześniej. Powinno go być więcej - chociaż o 50 proc. Chodzi o to, abyś był przygotowany na zaskakujące skoki liczby odwiedzin.
- Sprawdź, ile danych pobieranych ich przy okazji wejścia na serwis podobny do takiego, który chcesz założyć. Możesz to zweryfikować za pomocą tego narzędzia: tools.pingdom.com. Wystarczy, że podasz adres danej witryny - wtedy się dowiesz, ile MB danych pobieranych jest podczas jednego odświeżenia strony. Natomiast przeciętnie użytkownicy mogą przeglądać np. trzy podstrony. Załóżmy, że zapoznanie się z jedną wymaga 2 MB transferu, a z trzema - 6 MB. Zakładając, że witrynę będzie odwiedzać 100 użytkowników dziennie, to oznacza, że potrzebujesz 600 MB na dobę, czyli 18 tys. miesięcznie, co daje niecałe 18 GB na miesiąc.
Planując potrzebną ilość transferu, bierz pod uwagę takie kwestie, jak sezonowość. Jeśli prowadzisz np. biuro podróży, to latem ruch na stronie będzie kilkukrotnie większy niż podczas innych pór roku. Powinieneś się na to przygotować. Założenie powinno być również takie, że ruch w witrynie będzie rosnąć, dlatego tego transferu powinieneś mieć do dyspozycji sporo więcej, niż w rzeczywistości wykorzystujesz.
Brak limitu transferu
Optymalnym rozwiązaniem jest wybór usługi hostingowej, w przypadku której możesz wykorzystać dowolną ilość transferu. Takie oferty nie są drogie - nawet najtańszy hosting od AZ.pl nie nakłada pod tym względem limitów. Pamiętaj jednak, że to wcale nie oznacza, że na koncie za kilkadziesiąt złotych możesz prowadzić bardzo duży, popularny portal. Bierz pod uwagę, że do dyspozycji masz pewne ograniczone zasoby, m.in. pod względem obciążenia procesora, pamięci RAM i nie tylko. W razie gdyby twój biznes szybko się rozwijał, zawsze możesz się zdecydować na pakiet usług o lepszych parametrach.
Artykuł partnerski.
