Witam, i sam sobie się dziwię że nikt nie czyta na necie ilu ludzi się nacięło na rzekomą pracę w Hiszpanii Czy naprawdę sami "jełopy" są w tej Polsce-sorry za wyrażenie ale komentarz aż sam się prosi, charakterystyczne do ofert pracy w Hiszpanii jest to że podany jest tylko numer komórki hiszpańskiej bez jakichkolwiek danych personalnych, bez żadnego adresu pobytu co najważniejsze jak ktoś uważnie śledzi na necie oferty pracy w Hiszpanii adres mailowy jest tworzony pod ową ofertę pracy jak w przypadku "sprzątania pociągów" ;lipiatren, proceder jest taki" zazwyczaj facet(może to być i kobieta)przedstawia ofertę pracy gdy się zadzwoni(o dziwo jak ktoś ma komórkę hiszpańską-nie odbierają)i mówią aby wykupić bilet lotniczy do Hiszpanii tłumacząc że trzeba się śpieszyć bo chętnych jest dużo i jak się potwierdza że się ma już te bilety żądają wpłaty "przelewem western Union" kwoty na poczet wynajmu mieszkania zazwyczaj jest to ok 400euro, jeśli przelejesz kasę telefon się urywa , jeśli nie i tak masz w plecy za bilety co w sumie i tak ponosisz straty
WIĘC MOCNO APELUJĘ NIKOMU I NIGDZIE NIE WPŁACAJCIE ŻADNYCH PIENIĘDZY w Hiszpanii teraz panuje recesja i nawet Hiszpanie sami mają kłopoty w znalezieniu pracy a co dopiero"extranjero" jak coś pisać na teneryfa@orange.pl
Pensja: 1000euro
Lokalizacja: Malaga
Firma: LT